Witajcie!
Lalek bezustannie przybywa, w głowie rodzą się pomysły, a potem z barku czasu odchodzą...gdzieś uciekają... Lubię moje zbieractwo coraz bardziej. Niektóre zakupy odkładam z miesiąca na miesiąc, żeby potem wreszcie posiąść wymarzoną i wyczekaną piękność. Inne za to kupuję bardzo spontanicznie, zastanawiając się przez drogę do domu, czy dobrze zrobiłam.
Tak trafiła do mnie kolejna ''ruchomostopa'' ślicznotka.
W Smyku za 79,99 zł za ruchome stopy - nie mogłam odejść!
Rozczarowały mnie jej marne włosy.
Oczywiście wygląda zupełnie inaczej niż na promo.
Liczyłam, że po wyczesaniu nabiorą wdzięku, a zrobiło się jeszcze gorzej.
Mam nadzieję, że po spa jeszcze coś z nich uda mi się wykrzesać...
Na zdjęciach jedynie wyszczotkowane
Reszta chciała się pokazać w innych ubraniach niż fabryczne!
Czy tę w złotych kolczykach też można znaleźć w smyku? :-D Bo się zakochałam, ach ... ;-)
OdpowiedzUsuńniestety ok kilku lat nie już jej w sprzedaży. Odkupiłam ją od innej zbieraczki, pochodzi z serii S.I.S. W jednym z poprzednich wpisów jest zdjęcie w pudełku. Ja tez jestem w niej zakochana :P !
UsuńZa taką cenę też bym brała :)))
OdpowiedzUsuńmoją uwagę przykuły te Twoje ciemnoskóre na ruchomych ciałkach :D
Pozdrawiam :)
Dla mnie też są dużo ciekawsze, ale jakoś tej nowej nie umiałam zostawić w sklepie...! Pozdrawiiam :)
UsuńTa w białej sukience...no, no! Nie umiem przestać myśleć o jej zakupie :)))
OdpowiedzUsuńMoja dzikuska kradnie wszystkie serca!!!
Usuńdziewczęta świetnie się prezentują w wersji codziennej :)))
OdpowiedzUsuńa psinka niczym pupilek autora "Krainy Chichów" J.Carolla...
Dziękujemy! A co do pieska, to w końcu zbieractwo nie kończy się na samych lalkach... :):):)
UsuńHello from Spain: I love your furniture. Nice pictures. The dog is fabulous ... We keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you! Keep in touch!
UsuńPiesek świetny! :) Ale laleczka ze złotymi kolczykami... No aż mi błysnęło w oku z lalkowego "pożądania" :) jest prześliczna! Czytając wcześniejsze komentarze, widzę, że nie mnie jednej wpadła w oko. Gratuluję wszystkich laleczek, ale tej wspomnianej szczególnie :) Mam słabość do czarnulek wszelkich, a już na ruchomym ciałku to spełnienie chyba wszelkich marzeń :) Gdybyś kiedyś, jakimś dziwnym cudem (wiem, to niemożliwe..., ale pomarzyć można), chciała ją odsprzedać to zgłaszam się pierwsza do odkupienia! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPochodzi z mojej ulubionej serii SIS, długo na nią polowałam i nie ukrywam, że ciężko kupić. Teraz poszukuję reszty koleżanek z pudełka! Pozdrawiam:)
Usuń